Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
babki i panny Michaliny dowiadywała się też dużo i o innych wydarzeniach. I potem, razem z siostrą, wywoływała na scenę duchy - Barbary Radziwiłłówny, Zygmunta Augusta. Przy odgrywaniu sceny rozstania przyszłej królowej Jadwigi z ukochanym Wilhelmem Lizia tak silnie umiała wcielić się w rolę przyszłej świętej, że zrozpaczoną, zalewającą się łzami, trudno było uspokoić drugiej aktorce, a zarazem jedynemu widzowi.

Nie minie wiele czasu od tych spektakli, gdy po ciężkiej chorobie, straciwszy władzę w nogach, Klementyna odeszła w zaświaty. Był to rok 1851. Młodsza siostra, ujrzawszy twarz zmarłej w migotliwych płomykach gromnicy, a potem słysząc dźwięki żałobnego marsza "upadła, krzycząc, płacząc i włosy
babki i panny Michaliny dowiadywała się też dużo i o innych wydarzeniach. I potem, razem z siostrą, wywoływała na scenę duchy - Barbary Radziwiłłówny, Zygmunta Augusta. Przy odgrywaniu sceny rozstania przyszłej królowej Jadwigi z ukochanym Wilhelmem Lizia tak silnie umiała wcielić się w rolę przyszłej świętej, że zrozpaczoną, zalewającą się łzami, trudno było uspokoić drugiej aktorce, a zarazem jedynemu widzowi.<br><br> Nie minie wiele czasu od tych spektakli, gdy po ciężkiej chorobie, straciwszy władzę w nogach, Klementyna odeszła w zaświaty. Był to rok 1851. Młodsza siostra, ujrzawszy twarz zmarłej w migotliwych płomykach gromnicy, a potem słysząc dźwięki żałobnego marsza "upadła, krzycząc, płacząc i włosy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego