Litwini, ani Polacy, ani Białorusini. A przecie to zaszczepienie języka polskiego na innym gruncie etnicznym, ' charakterystyczne zwłaszcza dla stolicy Wielkiego Xięstwa, Wilna, okazało się niezwykle płodne, do tego stopnia, że aż: do dzisiaj kultura -polska stoi pod znakiem "Litwinów".<br><br><page nr=8><br><br> Dlaczego mieliby się tego bogactwa wyrzekać mówiący po polsku mieszkańcy Litwy, trudno zrozumieć. Prawdopodobnie dlatego, że zostali wydziedziczeni i dąży się do tego, żeby zapomnieli o tym, co jest ich własne. Ale ich jest przeszłość Wilna, ich jest jego architektura, ich jest też przeszłość uniwersytetu wileńskiego, bo każdy rozsądny człowiek musi uznać, że jego lituanizacja wstecz należy do zabiegów niepoważnych, niezgodnych z