Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pogromca Francji w 1940 r., miał pod rozkazami 60 dywizji, ale w rejonie Normandii tylko 10 i nie więcej niż 400 samolotów.

Na kilka dni przed D-Day jeden z amerykańskich dowódców, generał Bradley, przemówił do tysiąca oficerów: Panowie, to będzie największe widowisko świata, a was uhonorowano miejscami na głównej trybunie! Ponoć Eisenhower, słysząc tę zachętę, szepnął do swego otoczenia: Cholera, na jakiej trybunie? Na środku areny! A w rozkazie na 6 czerwca napisał do żołnierzy: Jest rok 1944. Odwraca się karta historii. Wolni obywatele świata maszerują wspólnie ku zwycięstwu!

W którymś z bunkrów wału niemiecki szeregowiec przecierał oczy ze zdumienia
pogromca Francji w 1940 r., miał pod rozkazami 60 dywizji, ale w rejonie Normandii tylko 10 i nie więcej niż 400 samolotów.<br><br>Na kilka dni przed D-Day jeden z amerykańskich dowódców, generał Bradley, przemówił do tysiąca oficerów: Panowie, to będzie największe widowisko świata, a was uhonorowano miejscami na głównej trybunie! Ponoć Eisenhower, słysząc tę zachętę, szepnął do swego otoczenia: Cholera, na jakiej trybunie? Na środku areny! A w rozkazie na 6 czerwca napisał do żołnierzy: Jest rok 1944. Odwraca się karta historii. Wolni obywatele świata maszerują wspólnie ku zwycięstwu!<br><br>W którymś z bunkrów wału niemiecki szeregowiec przecierał oczy ze zdumienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego