Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
szczerym polu. Ryba i Mioduch bez słowa wysiadają z auta. Mioduch pomaga Wąskiemu wytarabanić się z bagażnika. Ryba trzymając ciągle broń Wąskiego przez chustkę, oddaje trzy strzały w karoserię swojego auta. Wąski obserwuje Rybę z rosnącym zdumieniem. Ryba wyciąga własny pistolet i wymierza go w kolano Wąskiego. Wąski zaczyna się trząść.

RYBA
Rozumiesz sytuację, czy muszę coś wyjaśniać?

WĄSKI
Ale ja nic... przecież ja nic!

RYBA
No, widzisz, jaki głupi jesteś. Dla wszystkich będzie jasne, dlaczego musiałem zrobić z ciebie kalekę. Jak to było, Mioduch?

MIODUCH
Wąski zaatakował nas, strzelił trzy razy z własnej nielegalnej broni w policyjny samochód. Pan komisarz
szczerym polu. Ryba i Mioduch bez słowa wysiadają z auta. Mioduch pomaga Wąskiemu wytarabanić się z bagażnika. Ryba trzymając ciągle broń Wąskiego przez chustkę, oddaje trzy strzały w karoserię swojego auta. Wąski obserwuje Rybę z rosnącym zdumieniem. Ryba wyciąga własny pistolet i wymierza go w kolano Wąskiego. Wąski zaczyna się trząść.<br><br>RYBA<br>Rozumiesz sytuację, czy muszę coś wyjaśniać?<br><br>WĄSKI<br>Ale ja nic... przecież ja nic!<br><br>RYBA<br>No, widzisz, jaki głupi jesteś. Dla wszystkich będzie jasne, dlaczego musiałem zrobić z ciebie kalekę. Jak to było, Mioduch?<br><br>MIODUCH<br>Wąski zaatakował nas, strzelił trzy razy z własnej nielegalnej broni w policyjny samochód. Pan komisarz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego