życie także w czasie pokoju, zwalczać zło, fałsze ideologiczne, które wszędzie się czają, zaprowadzić ład jednoznaczny, zbiór ściśle określonych przejrzystych zasad, żeby każdy wiedział, czego się trzymać, każda sytuacja będzie miała swój paragraf i punkty, podpunkty dla wariantów i szczególnych przypadków, zbiór zasad niezawodnych...<br>- Nieszczęśliwy człowiek - mówi matka Marycha usłyszawszy trzaśnięcie drzwi klatki schodowej, znak, że już wyszedł.<br>- On jest jeszcze najporządniejszy, tamci to dopiero są skurwysyny.<br>- Nic nie mów. - Matka lęka się teraz nawet słów syna.<br>Dzieci powoli rozchodzą się na obiad. Pająk i Szprycha mają jeszcze chwilę czasu, przebiegają więc w malejącym deszczu do Wuja.<br>Zatrzymują się przed bramą