też nawet zwykłej niechęci do rozmowy czy poczucia wyższości. Oni wyrośli z tej kultury, są z nią związani, ale chcą ją ewangelizować. Ich nie interesują poszczególne formy estetyczne, dla nich najważniejsze jest, czy ktoś przyjmie Chrystusa.<br><br> - Ale z drugiej strony ta cywilizacja, ta kultura narzuca pewne wzory zachowań, przed którymi trzeba się chronić. Przecież gdyby ich w pełni ta cywilizacja zadowalała, to nie szukaliby schronienia w Kościele.<br><br> - Rzeczywiście, nie oglądają telewizji, większość rzeczy mają wspólnych, chronią się jak mogą. Przypomnijmy sobie, że w czasach starożytnych pierwsi chrześcijanie nie mogli uczestniczyć w całości kultury, gdyż w przeciwnym razie musieliby się wyrzec swojej