Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
Pan Stasiu klnie na czym świat stoi, żyć mu się odniechciewa.
Pan Stasiu trzepie dywany i jest wkurwiony. Dla niego to tych świąt mogłoby nie być. Jest podenerwowany, ale też w tym samym momencie jest gdzieś tam w sobie bardzo zadowolony. Bo dywany mają ładne, nowe, czyste i kiedy je trzepie wszyscy sąsiedzi widzą, że są ładne i potem mówią w domach: ci to mają ładne dywany. To naprawdę ładne dywany - myśli pan Stasiu - nie to co Nowakowie z dziewiątego, że aż się nieprzyjemnie robi, jak człowiek patrzy na taki dywan. Uciorany, zgnojony, barachło. Jakby tam świnie mieszkały nie ludzie. Zresztą
Pan Stasiu klnie na czym świat stoi, żyć mu się &lt;orig&gt;odniechciewa&lt;/&gt;. <br>Pan Stasiu trzepie dywany i jest wkurwiony. Dla niego to tych świąt mogłoby nie być. Jest podenerwowany, ale też w tym samym momencie jest gdzieś tam w sobie bardzo zadowolony. Bo dywany mają ładne, nowe, czyste i kiedy je trzepie wszyscy sąsiedzi widzą, że są ładne i potem mówią w domach: ci to mają ładne dywany. To naprawdę ładne dywany - myśli pan Stasiu - nie to co Nowakowie z dziewiątego, że aż się nieprzyjemnie robi, jak człowiek patrzy na taki dywan. &lt;orig&gt;Uciorany&lt;/&gt;, zgnojony, barachło. Jakby tam świnie mieszkały nie ludzie. Zresztą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego