Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
że jest - w bezżałobie
I biorąc na kolana młodą mgłę - pieszczochę -
Ukradkiem z pajęczyny tka zwiewną pończochę
Dla brzozy, co tkwi boso na kochanka grobie.

A opodal - mniej więcej naprzeciw rozstaju.
We fraku bezrozumnie skąsanym przez szczura,
Na czele kilku cieni żeńskiego rodzaju
Nieboszczyk Madaleński - prowadzi mazura.


KOCMOŁUCH

Gdy śródlistne trzepoty gilów i jemiołuch
Zmącą ciszy cmentarnej ustrój niezawiły -
Cień z trudem z zaniedbanej wychodzi mogiły,
Cały w rdzach i liszajach - podziemny kocmołuch.

Słońce, grzejąc zmarłego, roztrwania po trawie
Złote krzty - złote supły i złotsze podłużki,
A on zmysłem nicości wyczuwa jaskrawie,
Jak śmierć w słońcu - w kształt nikłej maleje śmiertuszki
że jest - w bezżałobie<br>I biorąc na kolana młodą mgłę - pieszczochę -<br>Ukradkiem z pajęczyny tka zwiewną pończochę<br>Dla brzozy, co tkwi boso na kochanka grobie.<br><br>A opodal - mniej więcej naprzeciw rozstaju.<br>We fraku bezrozumnie skąsanym przez szczura,<br>Na czele kilku cieni żeńskiego rodzaju<br>Nieboszczyk Madaleński - prowadzi mazura.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;KOCMOŁUCH&lt;/&gt;<br><br>Gdy śródlistne trzepoty gilów i jemiołuch<br>Zmącą ciszy cmentarnej ustrój niezawiły -<br>Cień z trudem z zaniedbanej wychodzi mogiły,<br>Cały w rdzach i liszajach - podziemny kocmołuch.<br><br>Słońce, grzejąc zmarłego, roztrwania po trawie<br>Złote krzty - złote supły i złotsze podłużki,<br>A on zmysłem nicości wyczuwa jaskrawie,<br>Jak śmierć w słońcu - w kształt nikłej maleje śmiertuszki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego