Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
na fotografii Alicja stwierdziła, że jej żywopłot od strony ulicy został ładnie przycięty.
- A potem mi za to przyślą rachunek - powiedziała z niepokojem. - Właściwie powinnam to sama zrobić.
Jednej tylko osoby nie rozpoznał nikt. Był to jakiś niesłychanie kudłaty i brodaty facet średniego wzrostu i średniej tuszy, który, według zeznań trzymającego straż policjanta, kręcił się koło domu Alicji bez celu i bez powodu. Czas jakiś postał na jednej ulicy, czas jakiś na drugiej, trochę poprzyglądał się, jak ów pracownik magistratu obcina gałęzie, po czym gdzieś się podział. Jeśli ktokolwiek ze sfotografowanych mógł być mordercą, to tylko on.
- Zdejmie perukę, odczepi brodę i
na fotografii Alicja stwierdziła, że jej żywopłot od strony ulicy został ładnie przycięty.<br>- A potem mi za to przyślą rachunek - powiedziała z niepokojem. - Właściwie powinnam to sama zrobić.<br>Jednej tylko osoby nie rozpoznał nikt. Był to jakiś niesłychanie kudłaty i brodaty facet średniego wzrostu i średniej tuszy, który, według zeznań trzymającego straż policjanta, kręcił się koło domu Alicji bez celu i bez powodu. Czas jakiś postał na jednej ulicy, czas jakiś na drugiej, trochę poprzyglądał się, jak ów pracownik magistratu obcina gałęzie, po czym gdzieś się podział. Jeśli ktokolwiek ze sfotografowanych mógł być mordercą, to tylko on.<br>- Zdejmie perukę, odczepi brodę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego