Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kandydować do parlamentu. Ostatnie dni przed wygaśnięciem mandatu wykorzystał więc do zorganizowania wiecu, podczas którego, jeszcze jako deputowany, wezwał do głosowania w referendum przeciwko dożywotnim rządom Aleksandra Łukaszenki.
Chociaż mityng opozycji był dozwolony przez władze, stawiło się na nim zaledwie około tysiąca osób. - Milicja blokuje okoliczne ulice, by nie dopuścić tu ludzi - mówił "Rz" przez telefon obecny na placu lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej (ZPO) Anatol Lebiedźka. - Nasi aktywiści, którzy nieśli tu plakaty i transparenty, zostali . W tym momencie głos opozycjonisty zniknął. Było słychać odgłosy walki i krzyki: "Zabierz ręce!". Wreszcie połączenie zostało przerwane.
- To cywile, nie okazując legitymacji, próbowali wyprowadzić z
kandydować do parlamentu. Ostatnie dni przed wygaśnięciem mandatu wykorzystał więc do zorganizowania wiecu, podczas którego, jeszcze jako deputowany, wezwał do głosowania w referendum przeciwko dożywotnim rządom &lt;name type="person"&gt;Aleksandra Łukaszenki&lt;/&gt;.<br>Chociaż mityng opozycji był dozwolony przez władze, stawiło się na nim zaledwie około tysiąca osób. - Milicja blokuje okoliczne ulice, by nie dopuścić tu ludzi - mówił "Rz" przez telefon obecny na placu lider &lt;name type="org"&gt;Zjednoczonej Partii Obywatelskiej (ZPO)&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Anatol Lebiedźka&lt;/&gt;. - Nasi aktywiści, którzy nieśli tu plakaty i transparenty, zostali &lt;gap&gt;. W tym momencie głos opozycjonisty zniknął. Było słychać odgłosy walki i krzyki: "Zabierz ręce!". Wreszcie połączenie zostało przerwane.<br>- To cywile, nie okazując legitymacji, próbowali wyprowadzić z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego