r., ja rok później. Byłyśmy nieślubnymi dziećmi, ale ojciec uznał nas i ożenił się z mamą. A potem żyli długo i szczęśliwie? Prawie.<br><br>Żołnierze legii cudzoziemskiej - jak marynarze - mają dziewczynę w każdym porcie. Rzadko który w jednym z nich zakłada rodzinę. Na Madagaskarze jest sporo nieślubnych dzieci ze związków między tubylcami, jak i mieszanych, i nikt się tym nie gorszy. Ale biały ojciec, zamężny z matką czy nie, który nie wyrzekł się dziecka, to przepustka do lepszego życia. Wykształcenia, europejskiego paszportu.<br><br>Dom, gdzie mieszka trójka dzieci Ryszarda: Emilienne, Kazimierz i Wanda, stoi na przedmieściach Antananarivo, stolicy Madagaskaru. Drewniany, dwupiętrowy, wygląda porządnie