Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
dziesięciu tysięcy dolarów.
Przez cały czas "negocjacji" pokojowych szczodrze pojono czerwonoskórych "gości" alkoholem. Wszyscy Indianie przebywali w Greenville w stanie zamroczenia "ognistą wodą"; w piciu na umór przodował Lauliwasikau, brat Tecumseha. Był to sposób białych na zmiękczenie oporu Indian, niechętnie pozbywających się swego terytorium, a zarazem element dalekosiężnego planu eksterminacji tubylców przez ich rozpijanie. Tecumseh tylko raz skosztował rumu i odtąd już wiedział, iż służy on osłabianiu woli i ogłupianiu ludzi, postanowił zatem nigdy więcej nie wziąć do ust ani kropli tej trucizny. Rozumiejąc sprzeczność układu zawartego w Greenville z interesami czerwonoskórych, Tecumseh odmówił złożenia swego znaku na tym dokumencie. Z
Przez cały czas "negocjacji" pokojowych szczodrze pojono czerwonoskórych "gości" alkoholem. Wszyscy Indianie przebywali w Greenville w stanie zamroczenia "ognistą wodą"; w piciu na umór przodował Lauliwasikau, brat Tecumseha. Był to sposób białych na zmiękczenie oporu Indian, niechętnie pozbywających się swego terytorium, a zarazem element dalekosiężnego planu eksterminacji tubylców przez ich rozpijanie. Tecumseh tylko raz skosztował rumu i odtąd już wiedział, iż służy on osłabianiu woli i ogłupianiu ludzi, postanowił zatem nigdy więcej nie wziąć do ust ani kropli tej trucizny. Rozumiejąc sprzeczność układu zawartego w Greenville z interesami czerwonoskórych, Tecumseh odmówił złożenia swego znaku na tym dokumencie. Z
dziesięciu tysięcy dolarów. <br>Przez cały czas "negocjacji" pokojowych szczodrze pojono czerwonoskórych "gości" alkoholem. Wszyscy Indianie przebywali w <name type="place">Greenville</> w stanie zamroczenia "ognistą wodą"; w piciu na umór przodował <name type="person">Lauliwasikau</>, brat <name type="person">Tecumseha</>. Był to sposób białych na zmiękczenie oporu Indian, niechętnie pozbywających się swego terytorium, a zarazem element dalekosiężnego planu eksterminacji tubylców przez ich rozpijanie. <name type="person">Tecumseh</> tylko raz skosztował rumu i odtąd już wiedział, iż służy on osłabianiu woli i ogłupianiu ludzi, postanowił zatem nigdy więcej nie wziąć do ust ani kropli tej trucizny. Rozumiejąc sprzeczność układu zawartego w <name type="place">Greenville</> z interesami czerwonoskórych, <name type="person">Tecumseh</> odmówił złożenia swego znaku na tym dokumencie. Z
