Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
czasu, aż widz nie odczuje tego na własnej skórze. I nie chodzi tu o powtarzanie zarzutu nieczytelności przekazu, lecz o zdanie sobie sprawy z tego, że tzw. teoria przestrzeni pozakadrowej nie została wymyślona przez Królikiewicza, lecz rodziła się przez lata, wraz z rozwojem kina i w najlepszych jego utworach była twórczo i sugestywnie wykorzystywana. Czy ktoś może zarzucić Orsonowi Wellesowi, że ogranicza swą akcję do ciasnych ram kadru filmowego? Czy można podobny zarzut postawić Antonioniemu, Bergmanowi, Wajdzie czy Coppoli? I dziesiątkom innych reżyserów?
Królikiewicz swój problem z przestrzenią filmową znów rozwiązuje tautologicznie. Zbyt jednoznacznie. Zbyt wprost. Długie panoramy wokół osi kamery
czasu, aż widz nie odczuje tego na własnej skórze. I nie chodzi tu o powtarzanie zarzutu nieczytelności przekazu, lecz o zdanie sobie sprawy z tego, że tzw. teoria przestrzeni pozakadrowej nie została wymyślona przez Królikiewicza, lecz rodziła się przez lata, wraz z rozwojem kina i w najlepszych jego utworach była twórczo i sugestywnie wykorzystywana. Czy ktoś może zarzucić Orsonowi Wellesowi, że ogranicza swą akcję do ciasnych ram kadru filmowego? Czy można podobny zarzut postawić Antonioniemu, Bergmanowi, Wajdzie czy Coppoli? I dziesiątkom innych reżyserów? <br>Królikiewicz swój problem z przestrzenią filmową znów rozwiązuje tautologicznie. Zbyt jednoznacznie. Zbyt wprost. Długie panoramy wokół osi kamery
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego