Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
nic ani śladu...
Tak sformułowana myśl wydała się niestrawną na wet misterowi Dawidowi Lingslayowi i upartą czkawką powróciła mu do gardła.
- Zaraz... Zastanówmy się na zimno: umierają pisarze, myśliciele, artyści. Zostają na zawsze utrwaleni w swoim tworzywie. Cóż było moim tworzywem?
I mister Dawid Lingslay odparł: - Pieniądze, majątek.
Niewdzięczne, bezimienne tworzywo. Majątek podzielą spadkobiercy. Nie zostanie nic, nawet nazwiska. Nazwisko wykreślą starannie ze swych rachunków bieżących wszystkie banki świata. Cóż pozostanie? Tępa nienawiść kilku milionów robotników, w której żył dotychczas jak w strasznej legendzie? Nawet stamtąd wyskrobią jego imię, zastąpią nowym. Za pięć lat nie zostanie po nim ani wspomnienia.
Mister
nic ani śladu...<br>Tak sformułowana myśl wydała się niestrawną na wet misterowi Dawidowi Lingslayowi i upartą czkawką powróciła mu do gardła.<br>- Zaraz... Zastanówmy się na zimno: umierają pisarze, myśliciele, artyści. Zostają na zawsze utrwaleni w swoim tworzywie. Cóż było moim tworzywem?<br>I mister Dawid Lingslay odparł: - Pieniądze, majątek.<br>Niewdzięczne, bezimienne tworzywo. Majątek podzielą spadkobiercy. Nie zostanie nic, nawet nazwiska. Nazwisko wykreślą starannie ze swych rachunków bieżących wszystkie banki świata. Cóż pozostanie? Tępa nienawiść kilku milionów robotników, w której żył dotychczas jak w strasznej legendzie? Nawet stamtąd wyskrobią jego imię, zastąpią nowym. Za pięć lat nie zostanie po nim ani wspomnienia.<br>Mister
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego