na wesele pozapraszani, a tak, no, to właściwie, tylko wiesz, tak w <gap reason="unclear"> gronie rodzinnym.</><br><who1>- ...Rozumiem... No, a najlepiej to...</><br><who10>- ...No i ... Z tym, że no, tutaj dzieci, a już na wesele, no to z dziećmi ktoś nie przychodzi, no, a tutaj, no, jedenaścioro dzieci jednak...</><br><who1>-...Też policzone <gap reason="unclear"> koszt...</><br><who10>-...też policzone, tylko, że połowę.</><br><who1>- <vocal desc="Mhm">, ale to, było zaczekać, wiesz i w Sylwestra wziąć, taki milenijny.</><br><who10>- A... No wiesz, ale to już nie chciałam, tak.</><br><who1>- No, ale to byłby koszt wtedy, bo to dwutysięczny rok, to wiesz, ho, ho, ale mielibyście co pamiętać, <vocal desc="laugh"> dobra, Małgosia.</><br><who10>- No, dobrze, akurat moja mama przyszła do mnie.</><br><who1>- Tak