Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
sobą i na wszystko się zgadzał, co mu przeczytała, wszystkiemu
potakiwał i wszystko mu tak samo smakowało.
- Chodziłoby o Boże Narodzenie czy Wielkanoc albo tak na niedzielę,
to bym się ciebie nie pytała. Sama wiedziałabym. Ale na imieniny, to
przecież nie wiem nawet, ilu gości zaprosisz. Trzech czy czterech,
jakbyś tylko ze swojego pokoju, to by mogło być to czy tamto. Ale jak
się zwiedzą, że urządzasz imieniny, to i z innych pokojów przylecą ci
pożyczyć, nie bój się. Pamiętasz, przed wojną zwiedzieli się, że
urządzasz imieniny, to całe biuro przychodziło ci życzyć. Nawet twoi
wrogowie, jak ten, no, jak mu tam
sobą i na wszystko się zgadzał, co mu przeczytała, wszystkiemu<br>potakiwał i wszystko mu tak samo smakowało.<br> - Chodziłoby o Boże Narodzenie czy Wielkanoc albo tak na niedzielę,<br>to bym się ciebie nie pytała. Sama wiedziałabym. Ale na imieniny, to<br>przecież nie wiem nawet, ilu gości zaprosisz. Trzech czy czterech,<br>jakbyś tylko ze swojego pokoju, to by mogło być to czy tamto. Ale jak<br>się zwiedzą, że urządzasz imieniny, to i z innych pokojów przylecą ci<br>pożyczyć, nie bój się. Pamiętasz, przed wojną zwiedzieli się, że<br>urządzasz imieniny, to całe biuro przychodziło ci życzyć. Nawet twoi<br>wrogowie, jak ten, no, jak mu tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego