Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
niezależnie od lokalnych promieniowań psychomemicznych, zwłaszcza że przecież nie wiemy, co znaczy "lokalny" w kontekście myślni. A skoro tak, skoro monady nie potrzebują ciągłego istnienia organizmów materialnych, bezustannego przez nie "dokarmiania", nie są jedynie modulacją strumienia umysłowych wydzielin - to ich istnienie staje się również możliwe w interwałach bezpsychozoicznych. Na przykład u zarania wszechświata. I w grobowej ciszy jego cieplnej śmierci. Jeśli zatem przychylamy się do modelu wszechświata pulsującego - najwyraźniej większość obecnych się przychylała, Hunt z kosmologią nie był za pan brat, pojęcia nie miał, które teorie są tu aktualnie na topie - widzimy, że rozłączność kolejnych wszechświatów nie jest zupełna, istnieje sfera niepodległa
niezależnie od lokalnych promieniowań psychomemicznych, zwłaszcza że przecież nie wiemy, co znaczy "lokalny" w kontekście <orig>myślni</>. A skoro tak, skoro monady nie potrzebują ciągłego istnienia organizmów materialnych, bezustannego przez nie "dokarmiania", nie są jedynie modulacją strumienia umysłowych wydzielin - to ich istnienie staje się również możliwe w interwałach bezpsychozoicznych. Na przykład u zarania wszechświata. I w grobowej ciszy jego cieplnej śmierci. Jeśli zatem przychylamy się do modelu wszechświata pulsującego - najwyraźniej większość obecnych się przychylała, Hunt z kosmologią nie był za pan brat, pojęcia nie miał, które teorie są tu aktualnie na topie - widzimy, że rozłączność kolejnych wszechświatów nie jest zupełna, istnieje sfera niepodległa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego