Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
Przyszła więc w tym kozim futrze, umalowana, wysokie obcasy, krótka spódnica, a portier żak, co miał wyraźne instrukcje od samego rektora dotyczące półświatka, do niej pryncypialnie, prosto z mostu: "Tu je wyższa uczelnia, takie osoby to mogą szukać sobie gdzie indziej!". Parę osób stało na korytarzu. Co to był za ubaw! Pani doktor wpadła do swojego pokoju jak oparzona i nikt jej więcej w kozim futrze nie widział. Powiadano, że wyniosła je w torbie prosto na śmietnik, gdzie potem sprzątaczka je znalazła i dała córce. Trzeba było czekać tak długo, aż ktoś ją załatwi. Wszyscy się jej boją jak ognia. Ona
Przyszła więc w tym kozim futrze, umalowana, wysokie obcasy, krótka spódnica, a portier żak, co miał wyraźne instrukcje od samego rektora dotyczące półświatka, do niej pryncypialnie, prosto z mostu: "Tu je wyższa uczelnia, takie osoby to mogą szukać sobie gdzie indziej!". Parę osób stało na korytarzu. Co to był za ubaw! Pani doktor wpadła do swojego pokoju jak oparzona i nikt jej więcej w kozim futrze nie widział. Powiadano, że wyniosła je w torbie prosto na śmietnik, gdzie potem sprzątaczka je znalazła i dała córce. Trzeba było czekać tak długo, aż ktoś ją załatwi. Wszyscy się jej boją jak ognia. Ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego