pannica. - A jak miało dojść? Normalnie.<br>Wtedy karzący ojciec z wysokości swego wyimaginowanego autorytetu grzmi:<br>- Kto cię nauczył tych rzeczy?<br>- Jakich znów rzeczy?<br>- Ojciec pyta, skąd wiedziałaś, jak to się robi - usiłuje załagodzić konflikt matka.<br>- Jak to skąd? Każde dziecko wie, że jedno do drugiego pasuje - odpowiada z rozbrajającą szczerością ubawiona córka.<br>Jej uświadomienie seksualne ma stronę praktyczną, sprowadza się właśnie do tego, co Witkacy określał jako TO W TO.<br>Tak jak w przypadku włamania pada sakramentalne pytanie policjanta: "Czy zna pani sprawcę?", które wzbudza śmiech ofiary, tak tutaj raz ojciec, raz matka wykrzykują: "Kim jest ojciec?"<br>Dziewczynka nie potrafi odpowiedzieć