Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Ten 53-letni pisarz i publicysta jest człowiekiem obdarzonym dużym poczuciem humoru, nieufnym wobec dziennikarskich pochwał i surowym dla "ignoranckich" intelektualistów katolickich.
Pytany o dalsze plany, mówi o marzeniu, by uporządkować papiery, dotrzymać podpisanych umów z wydawcami i przenieść się na resztę życia do Lourdes.
Pomysł ten nazywa swoją polisą ubezpieczeniową na życie wieczne.


Józefa Hennelowa "A teraz?", Z DOMU I NIE TYLKO

W Krakowie w tym roku aż trzykrotnie wybuchły pożary w domach opieki dla niepełnosprawnych umysłowo.
Jeden pożar nie wywołał ofiar, w drugim zginęły trzy osoby, w trzecim jedna - ale trzy są bardzo ciężko poparzone.
Są takie wiadomości prasowe
Ten 53-letni pisarz i publicysta jest człowiekiem obdarzonym dużym poczuciem humoru, nieufnym wobec dziennikarskich pochwał i surowym dla "ignoranckich" intelektualistów katolickich.<br>Pytany o dalsze plany, mówi o marzeniu, by uporządkować papiery, dotrzymać podpisanych umów z wydawcami i przenieść się na resztę życia do Lourdes.<br>Pomysł ten nazywa swoją polisą ubezpieczeniową na życie wieczne.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Józefa Hennelowa&lt;/&gt; &lt;tit&gt;"A teraz?", Z DOMU I NIE TYLKO&lt;/&gt;<br><br>W Krakowie w tym roku aż trzykrotnie wybuchły pożary w domach opieki dla niepełnosprawnych umysłowo.<br>Jeden pożar nie wywołał ofiar, w drugim zginęły trzy osoby, w trzecim jedna - ale trzy są bardzo ciężko poparzone.<br>Są takie wiadomości prasowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego