Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
płynie i emocje, sowicie podlane narodowym sosem, należałoby przynajmniej spróbować zracjonalizować. Co właściwie znaczy przekonanie - żywione w dobrej wierze - że PZU powinno zostać firmą narodową, okrętem flagowym? Znaczy to, że nie chcielibyśmy, aby inwestorem strategicznym w PZU było Eureko, ale też żadna inna firma zagraniczna, która może uczynić z naszego ubezpieczyciela peryferyjny oddział, a centralę przenieść gdzie indziej i - co niewykluczone - wycofać jego walory z polskiej giełdy, jak stało się z wieloma sprywatyzowanymi przedsiębiorstwami.
Wydaje się, że w tej kwestii skłócone partie polityczne mogłyby się porozumieć. Takiego celu nie może przecież zakwestionować ani Platforma Obywatelska, ani Liga Polskich Rodzin. PZU może
płynie i emocje, sowicie podlane narodowym sosem, należałoby przynajmniej spróbować zracjonalizować. Co właściwie znaczy przekonanie - żywione w dobrej wierze - że PZU powinno zostać firmą narodową, okrętem flagowym? Znaczy to, że nie chcielibyśmy, aby inwestorem strategicznym w PZU było Eureko, ale też żadna inna firma zagraniczna, która może uczynić z naszego ubezpieczyciela peryferyjny oddział, a centralę przenieść gdzie indziej i - co niewykluczone - wycofać jego walory z polskiej giełdy, jak stało się z wieloma sprywatyzowanymi przedsiębiorstwami.<br>Wydaje się, że w tej kwestii skłócone partie polityczne mogłyby się porozumieć. Takiego celu nie może przecież zakwestionować ani Platforma Obywatelska, ani Liga Polskich Rodzin. PZU może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego