Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dodawać, że był Francois Mauriac pisarzem katolickim i wiernym wyznawcą nauki Kościoła. Najbardziej podniecały go dzieci garbate, pozbawione kończyn czy w jakikolwiek sposób zdeformowane.
Paul Gauguin miał pociąg do egzotyki. Bynajmniej nie tahitańskiej tylko. W Paryżu szukał kochanek wśród robotnic, biedaczek, dziewczyn z marginesu społecznego. Nie pozwalał im, choć prosiły, ubierać się w mieszczańskie szatki ani myć za często. Wtedy straciłby bowiem poczucie łamania tabu i społecznego wyzwolenia. Dokładnie jak ten hrabia z noweli Bohumila Hrabala, który kładł dziewki dworskie na kupy gnoju, a wracając usatysfakcjonowany do pałacu, mruczał: "Dotknąłem ziemi".
Jack London był nienasyconym biseksualistą. Płeć partnera była mu obojętna, byle
dodawać, że był Francois Mauriac pisarzem katolickim i wiernym wyznawcą nauki Kościoła. Najbardziej podniecały go dzieci garbate, pozbawione kończyn czy w jakikolwiek sposób zdeformowane. <br>Paul Gauguin miał pociąg do egzotyki. Bynajmniej nie tahitańskiej tylko. W Paryżu szukał kochanek wśród robotnic, biedaczek, dziewczyn z marginesu społecznego. Nie pozwalał im, choć prosiły, ubierać się w mieszczańskie szatki ani myć za często. Wtedy straciłby bowiem poczucie łamania tabu i społecznego wyzwolenia. Dokładnie jak ten hrabia z noweli Bohumila Hrabala, który kładł dziewki dworskie na kupy gnoju, a wracając usatysfakcjonowany do pałacu, mruczał: "Dotknąłem ziemi". <br>Jack London był nienasyconym biseksualistą. Płeć partnera była mu obojętna, byle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego