i Dybowski, przebywający w Londynie, współdziałali i nadal z Mazzinim.<br>W następnych latach wielokrotnie jeszcze podejmowano próby jednoczenia emigracji na płaszczyźnie tradycji szlachecko-rewolucyjnych. Coraz wyraźniej próby te nosiły charakter "półśrodkowy" (centrowy), odcinając się zarówno od arystokratów, jak i demokratów. Szukały one z reguły patronatu Lelewela, który jednak przebywał na uboczu, w Brukseli, faktycznymi zaś kierownikami byli zmieniający się często działacze, głównie secesjoniści z innych obozów. Zjednoczenie Emigracji Polskiej, organizowane począwszy od 1837 r., skupiało w latach czterdziestych parę tysięcy członków. Ale przeważnie był to element bierny i niezdecydowanych przekonań.<br>Wyrazem bezsilności tej organizacji był fakt, że trzeba jej było aż