kończę moją godzinę gimnastyki, gdy ty rozpoczynasz swe dziesięć minut "Morning Recollection") "Boże, my wszyscy widzimy, że na świecie jest tylu tak bogatych, tylu, którzy mają za dużo, i tak wielu, którzy nie mają nic..." W tej chwili właśnie pomyślałem: A teraz ten - wybacz father - skurwysyn powie, że Bóg kocha ubogich, ci zaś powinni w rewanżu kochać i szanować bogatych.<br> - A co ja powiedziałem? - Pyta mnie kapelan. - Nie pamiętam już, Andy...<br> - Ty powiedziałeś: "Panie Boże, to nie jest sprawiedliwe, to nie jest dobrze, to nie jest OK".<br> - I dlatego chciałeś do mnie napisać?<br> - Tak i napisałbym z całą pewnością, choć może