Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
pokazują, że najlepszym lekarstwem na biedę jest wolny rynek - ograniczanie funkcji państwa na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy. Tylko w ten sposób unika się dziedziczenia nędzy. Biednym nie pomaga się więc przez skracanie czasu pracy, bo wywołuje to podrożenie jej kosztów, co zmusza przedsiębiorców do ograniczania zatrudnienia. Nie pomaga się ubogim, ustalając sztywny - i niski - próg przechodzenia na emeryturę, gdyż ze wspólnej kasy płaci się ludziom, którzy mogliby się utrzymywać sami. Nie pomaga się biednym, wydłużając urlopy macierzyńskie, przez co kobiety stają się mało konkurencyjne na rynku pracy. Nie pomaga się biednym na wsi, nie pozwalając na sprzedaż ziemi cudzoziemcom, gdyż
pokazują, że najlepszym lekarstwem na biedę jest wolny rynek - ograniczanie funkcji państwa na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy. Tylko w ten sposób unika się dziedziczenia nędzy. Biednym nie pomaga się więc przez skracanie czasu pracy, bo wywołuje to podrożenie jej kosztów, co zmusza przedsiębiorców do ograniczania zatrudnienia. Nie pomaga się ubogim, ustalając sztywny - i niski - próg przechodzenia na emeryturę, gdyż ze wspólnej kasy płaci się ludziom, którzy mogliby się utrzymywać sami. Nie pomaga się biednym, wydłużając urlopy macierzyńskie, przez co kobiety stają się mało konkurencyjne na rynku pracy. Nie pomaga się biednym na wsi, nie pozwalając na sprzedaż ziemi cudzoziemcom, gdyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego