Typ tekstu: Książka
Autor: Dybowska Alicja, Żaryn Jan, Żaryn Małgorzata
Tytuł: Polskie dzieje od czasów najdawniejszych do współczesności
Rok: 1996
która dążyła do osłabienia władzy panującego.

Nadzwyczajną hojność - o czym pisze Gall - okazywał król również ubogim. Pewnego dnia, przyglądając się rozłożonym na kobiercach wspaniałym daninom, Bolesław usłyszał głośne westchnienie. To pewien ubogi kleryk, na myśl o bogactwie władcy a swoim ubóstwie, wydał jęk żalu. "Wtedy [...] król rzecze: "Jeżeli z powodu ubóstwa westchnąłeś, to znalazłeś w Bolesławie pocieszyciela swego niedostatku. Przystąp tedy do bogactw, które tak podziwiasz, i ilekolwiek zdołasz za jednym razem unieść, będzie twoim!" [...]. [I] zerwał płaszcz ze swych ramion, dał go biednemu klerykowi zamiast worka na pieniądze i pomagając mu, jeszcze większymi kosztownościami go obładował". Nic więc dziwnego, że
która dążyła do osłabienia władzy panującego.<br><br>Nadzwyczajną hojność - o czym pisze Gall - okazywał król również ubogim. Pewnego dnia, przyglądając się rozłożonym na kobiercach wspaniałym daninom, Bolesław usłyszał głośne westchnienie. To pewien ubogi kleryk, na myśl o bogactwie władcy a swoim ubóstwie, wydał jęk żalu. "Wtedy [...] król rzecze: "Jeżeli z powodu ubóstwa westchnąłeś, to znalazłeś w Bolesławie pocieszyciela swego niedostatku. Przystąp tedy do bogactw, które tak podziwiasz, i ilekolwiek zdołasz za jednym razem unieść, będzie twoim!" [...]. [I] zerwał płaszcz ze swych ramion, dał go biednemu klerykowi zamiast worka na pieniądze i pomagając mu, jeszcze większymi kosztownościami go obładował". Nic więc dziwnego, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego