Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
naczelnik seansów, Der Zipfel
DER ZIPFEL
mówi cicho i przenikliwie
Czy wszystko w porządku?
GLISSANDER
Tak jest, panie naczelniku.
DER ZIPFEL
uprzejmym ruchem wskazując kniaginię Elzę
Ta pani - zapewne Jej Światłość była kniagini Litwy i Białorusi - zechce pozwolić na powrót do łóżeczka. Jego Durchlaucht nie lubi kobiet rozbebeszonych i źle ubranych.
Elza posłusznie włazi do łóżka
Światełko proszę zgasić i tamte świeczki też.
Elza gasi elektryczną lampę, de La Tre'fouille świece
O tak - dobrze. Teraz możemy urządzić przedstawienie oficjalne.
Krzyczy
Można wejść!
Drzwi z trzaskiem się otwierają. Za nimi widać błękitne światło. Na scenie zupełna ciemność prócz migania krwawych płomieni w
naczelnik seansów, Der Zipfel<br> DER ZIPFEL<br> mówi cicho i przenikliwie<br>Czy wszystko w porządku?<br> GLISSANDER<br>Tak jest, panie naczelniku.<br> DER ZIPFEL<br> uprzejmym ruchem wskazując kniaginię Elzę<br>Ta pani - zapewne Jej Światłość była kniagini Litwy i Białorusi - zechce pozwolić na powrót do łóżeczka. Jego Durchlaucht nie lubi kobiet rozbebeszonych i źle ubranych.<br> Elza posłusznie włazi do łóżka<br>Światełko proszę zgasić i tamte świeczki też.<br> Elza gasi elektryczną lampę, de La Tre'fouille świece<br>O tak - dobrze. Teraz możemy urządzić przedstawienie oficjalne.<br> Krzyczy<br>Można wejść!<br> Drzwi z trzaskiem się otwierają. Za nimi widać błękitne światło. Na scenie zupełna ciemność prócz migania krwawych płomieni w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego