Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
że już nic nie można.
Raporty mówią również o fobiach polsko-ukraińskich lub antysemityzmie.
Ofiarami pierwszej deportacji w 82-83 proc. byli Polacy, głównie ze wsi, a więc nawykli do ciężkiej pracy.
Nazywano ich oficjalnie osadnikami.
Uchodźcy, czyli ofiary trzeciej deportacji, byli Polakami z terenów okupowanych przez Niemców, nazywano ich uchodźcami, bo schronili się na terenach zajętych przez ZSRR.
Jak wiadomo, w 1940 r. między ZSRR i Niemcami doszło do wymiany jeńców i ludności cywilnej.
W marcu tegoż roku władze radzieckie podjęły decyzję, że wszyscy bieżeńcy, którzy zgłosili się do wyjazdu na tereny zajęte przez Niemcy i nie zostali przyjęci przez
że już nic nie można.<br>Raporty mówią również o fobiach polsko-ukraińskich lub antysemityzmie.<br>Ofiarami pierwszej deportacji w 82-83 proc. byli Polacy, głównie ze wsi, a więc nawykli do ciężkiej pracy.<br>Nazywano ich oficjalnie osadnikami.<br>Uchodźcy, czyli ofiary trzeciej deportacji, byli Polakami z terenów okupowanych przez Niemców, nazywano ich uchodźcami, bo schronili się na terenach zajętych przez ZSRR.<br>Jak wiadomo, w 1940 r. między ZSRR i Niemcami doszło do wymiany jeńców i ludności cywilnej.<br>W marcu tegoż roku władze radzieckie podjęły decyzję, że wszyscy &lt;orig&gt;bieżeńcy&lt;/&gt;, którzy zgłosili się do wyjazdu na tereny zajęte przez Niemcy i nie zostali przyjęci przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego