o swojej emeryturze powinien pomyśleć odpowiednio wcześniej. Najlepiej - na co najmniej 30 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. O tym, jak brutalnym doświadczeniem jest przejście od wynagrodzeni do emerytury jako jedynego źródła dochodów, przekonało się na własnej skórze pokolenie dzisiejszych emerytów, ofiar niewydolnego systemu gospodarczego i ubezpieczeniowego. By przed takim losem uchronić dzisiejszych pracujących, przeprowadzono reformę emerytalna. Hasło reformy brzmiało "Bezpieczeństwo dzięki różnorodności", a zespół biur pełnomocnika ds. reformy zabezpieczenia społecznego mówił o trzech filarach, na których opiera się cały system. Pierwszy filar to stary, znajomy ZUS po liftingu, drugi - to fundusze emerytalne. Dwa pierwsze filary powstały w wyniku zmian w państwowym