Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
powiedzieć, że ten antropocentryzm cierpienia jest największą niespodzianką, jaką - mnie przynajmniej - sprawił Gombrowicz.
Jeśli teraz wrócić do Gombrowiczowskiej dialektyki odrzucenia i przyswojenia, łatwo dostrzec, że etap "odrzucania" odpowiada mniej więcej okresowi, kiedy pisarz szedł razem z psychoanalizą, marksizmem, strukturalizmem itp., kiedy odsłaniał - w nieustannej psychomachii - międzyludzkie formy po to, aby uchwycić siebie w swojej własnej wolności, to znaczy w zdolności przemiany (zdolności nicestwienia form, powiedziałby może egzystencjalista i miałby chyba słuszność, bo cokolwiek się powie, egzystencjalizmowi pozostał Gombrowicz najbliższy). Etap zaś przyswajania, praca, która zmierza do ocalenia własnej niepowtarzalności i zarazem do zbudowania komunikacji z bliźnimi za pośrednictwem sztuki - to moment, kiedy
powiedzieć, że ten antropocentryzm cierpienia jest największą niespodzianką, jaką - mnie przynajmniej - sprawił Gombrowicz.<br>Jeśli teraz wrócić do Gombrowiczowskiej dialektyki odrzucenia i przyswojenia, łatwo dostrzec, że etap "odrzucania" odpowiada mniej więcej okresowi, kiedy pisarz szedł razem z psychoanalizą, marksizmem, strukturalizmem itp., kiedy odsłaniał - w nieustannej psychomachii - międzyludzkie formy po to, aby uchwycić siebie w swojej własnej wolności, to znaczy w zdolności przemiany (zdolności nicestwienia form, powiedziałby może egzystencjalista i miałby chyba słuszność, bo cokolwiek się powie, egzystencjalizmowi pozostał Gombrowicz najbliższy). Etap zaś przyswajania, praca, która zmierza do ocalenia własnej niepowtarzalności i zarazem do zbudowania komunikacji z bliźnimi za pośrednictwem sztuki - to moment, kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego