tylko się tego domyślam - efekty typu déja vu, jednak na pewno nie zidentyfikujemy, dlaczego coś wiemy.<br>- A jakbym wziął z sobą na przykład plan, podpisany: To jest jaskinia czasu w Sainte-Victoire?<br>- Nie wiem. Przypuszczam, że plan albo zniknie, albo sam go wyrzucisz, uważając za bzdurę - popatrzyła na mnie spod uchylonych powiek - Najsmutniejsze jest to, że już się nigdy nie spotkamy. I że o wszystkim, czego między nami nie było - też zapomnimy.<br>- Może kiedyś, we śnie...<br>- Może kiedyś...<br>Siedzieliśmy obok siebie, nie bardzo wiedząc, co robić dalej. Przed nami leżała mapa. Już dawno, spoglądając na nią ukradkiem, zidentyfikowałem korytarz, którym miałem