Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
to jeszcze nie koniec, przechodzę z rąk do rąk całkiem nieważny, nieważki, i w takim stanie mam dokonać wyboru, wyraźnie słyszę polecenie Heni, muszę wybrać jeden z pięciu obrazów wiszących na przeciwległej ścianie. Po prostu wskazać palcem, który chciałbym mieć u siebie, powiesić we własnym domu.
Uciec, jak najprędzej stąd uciec.
Nie czuję palców, rąk, nic nie odczuwam, będzie problem z ucieczką. Wszystkie obrazy są podobne do siebie, przypominają akwarele Blake'a. Płomienie, piekło, lęk. Lęk, jakieś potwory, płomienie, piekło. Jeden łagodniejszy. Wybieram. Po prostu wskazuję palcem.
Ubieram się. Na zewnątrz jest zimno. Chłód, śnieg, śmierć, nie wiadomo, gdzie iść, dokąd wracać
to jeszcze nie koniec, przechodzę z rąk do rąk całkiem nieważny, nieważki, i w takim stanie mam dokonać wyboru, wyraźnie słyszę polecenie Heni, muszę wybrać jeden z pięciu obrazów wiszących na przeciwległej ścianie. Po prostu wskazać palcem, który chciałbym mieć u siebie, powiesić we własnym domu.<br>Uciec, jak najprędzej stąd uciec.<br>Nie czuję palców, rąk, nic nie odczuwam, będzie problem z ucieczką. Wszystkie obrazy są podobne do siebie, przypominają akwarele Blake'a. Płomienie, piekło, lęk. Lęk, jakieś potwory, płomienie, piekło. Jeden łagodniejszy. Wybieram. Po prostu wskazuję palcem. <br>Ubieram się. Na zewnątrz jest zimno. Chłód, śnieg, śmierć, nie wiadomo, gdzie iść, dokąd wracać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego