Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
i komendanci, źle zorganizowani i uzbrojeni, a przede wszystkim od lat skłóceni, zostali całkowicie pominięci przy powoływaniu nowego rządu, który ani myślał zajmować się pustynną oazą. Przez kolejne lata Kandahar był krainą chaosu, terroryzowaną przez watażków łupiących karawany i bazary, zmuszających wieśniaków do uprawy i kontrabandy narkotyków, porywających dla swojej uciechy dziewczęta i chłopców. W końcu nawet zagraniczne organizacje humanitarne przestały wysyłać tam konwoje z pomocą.
- Działo się coraz gorzej. Wciąż tylko grabieże, zabójstwa, strzelaniny w biały dzień, porwania, gwałty. Patrzyliśmy na to wszystko i nie wiedzieliśmy, co począć. Nas, dawnych komendantów, ogarniał wstyd. Nie po to walczyliśmy tyle lat, nie
i komendanci, źle zorganizowani i uzbrojeni, a przede wszystkim od lat skłóceni, zostali całkowicie pominięci przy powoływaniu nowego rządu, który ani myślał zajmować się pustynną oazą. Przez kolejne lata Kandahar był krainą chaosu, terroryzowaną przez watażków łupiących karawany i bazary, zmuszających wieśniaków do uprawy i kontrabandy narkotyków, porywających dla swojej uciechy dziewczęta i chłopców. W końcu nawet zagraniczne organizacje humanitarne przestały wysyłać tam konwoje z pomocą. <br>- Działo się coraz gorzej. Wciąż tylko grabieże, zabójstwa, strzelaniny w biały dzień, porwania, gwałty. Patrzyliśmy na to wszystko i nie wiedzieliśmy, co począć. Nas, dawnych komendantów, ogarniał wstyd. Nie po to walczyliśmy tyle lat, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego