za gardło i decydował o tobie za ciebie. Nieważne, czy jesteś ze szczytu, czy z dołu społecznej drabiny, bo, jak wszyscy, ty też chcesz się uwolnić od strachu.<br> Chcesz uciec... Postanowiłaś, że uciekniesz z miasta, które na pewno będzie oblegane, podpalane, ostrzeliwane. I dopiero teraz na własnej skórze odczuwasz, że ucieczka jest szansą nie dla każdego... Uciec tam, dokąd chcesz, to przywilej. Zaczyna się kolejna Wielka Ucieczka, początek kolejnej Wielkiej Emigracji, a ty jesteś pionkiem na Wojennej Szachownicy i modlisz się, by los ci pozwolił przekroczyć granicę, za którą będziesz bezpieczna.<br>Pierwsi uciekali ci najbardziej zasłużeni, wierni i najwierniejsi, nieskazitelni patrioci