Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Żydowska wojna
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1965
że rano mają stawić się całymi rodzinami, ż walizkami, wyłącznie ręcznym bagażem, nie większym, niż są w stanie udźwignąć, tej nocy ojciec zadecydował, że my nigdzie się więcej nie stawimy. Kto może, ucieknie od razu na wieś, a kto, jak na przykład obaj dziadkowie i babcie, nie będzie w stanie uciekać, ten ukryje się u znajomych ludzi, a na wieś przekradnie się nocą, zaś na wsi damy sobie radę. Bo my byliśmy ze wsi i wiedzieliśmy, że cokolwiek by się miało stać, na wsi się tak łatwo nie ginie jak w mieście.
Położyliśmy się do łóżek w ubraniach, nakładając ich tyle
że rano mają stawić się całymi rodzinami, ż walizkami, wyłącznie ręcznym bagażem, nie większym, niż są w stanie udźwignąć, tej nocy ojciec zadecydował, że my nigdzie się więcej nie stawimy. Kto może, ucieknie od razu na wieś, a kto, jak na przykład obaj dziadkowie i babcie, nie będzie w stanie uciekać, ten ukryje się u znajomych ludzi, a na wieś przekradnie się nocą, zaś na wsi damy sobie radę. Bo my byliśmy ze wsi i wiedzieliśmy, że cokolwiek by się miało stać, na wsi się tak łatwo nie ginie jak w mieście.<br>Położyliśmy się do łóżek w ubraniach, nakładając ich tyle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego