Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2930
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
wieku, chcących się zabrać. Wczoraj, między Braszowem a Klużem, wzięliśmy trzech; najfajniejszy był Lucjan, na oko dziesięciolatek, w ładnym, choć dosyć brudnym ubranku, wsiada i z miejsca się pyta, czy mówię po angielsku. Ja go z kolei, czy jedzie na wakacje, czy też wraca do domu - odpowiada: Nie wiem. Mały uciekinier? No trudno, przecież nie wysadzimy go w szczerym polu, jak nas policja zatrzyma, to będziemy myśleć (ale policja jakoś nie zwraca na nas uwagi, mimo że dopuszczalną prędkość przekraczamy nagminnie). Puszczamy mu Beethovena i Mozarta, a on dyryguje, absolutnie zachwycony. Zbiera też walające się w samochodzie śmieci i wpycha do
wieku, chcących się zabrać. Wczoraj, między <name type="place">Braszowem</> a <name type="place">Klużem</>, wzięliśmy trzech; najfajniejszy był Lucjan, na oko dziesięciolatek, w ładnym, choć dosyć brudnym ubranku, wsiada i z miejsca się pyta, czy mówię po angielsku. Ja go z kolei, czy jedzie na wakacje, czy też wraca do domu - odpowiada: Nie wiem. Mały uciekinier? No trudno, przecież nie wysadzimy go w szczerym polu, jak nas policja zatrzyma, to będziemy myśleć (ale policja jakoś nie zwraca na nas uwagi, mimo że dopuszczalną prędkość przekraczamy nagminnie). Puszczamy mu <name type="person">Beethovena</> i Mozarta, a on dyryguje, absolutnie zachwycony. Zbiera też walające się w samochodzie śmieci i wpycha do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego