Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Młody Technik
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1966
Ma pan zapewne bogaty księgozbiór - zainteresowałem się wreszcie.
Zamachał dłonią koło ucha i zaprzeczył kilkoma energicznymi skrętami głowy.
- Nie, nie... To, co napisali kronikarze, nie zawsze odpowiada prawdzie... Pan rozumie, subiektywizm i te... różne zależności osobiste... Pan wie, jak to jest: w każdej formacji społecznej, gdzie była twarda władza i uciskany lud, tam byli panegiryści i paszkwilanci. Pierwsi na usługach władzy, drudzy - odkłamujący to, co głosili pierwsi. Ci drudzy podobali się ludowi, lecz i oni nie zawsze pozostawali w zgodzie z prawdą... Tak więc nie ma źródeł prawdy obiektywnej... Pisanej prawdy.
- Hm... - powiedziałem. - Prawdę trzeba wywarzać samemu spośród materiału źródłowego...
- Samemu
Ma pan zapewne bogaty księgozbiór - zainteresowałem się wreszcie.<br>Zamachał dłonią koło ucha i zaprzeczył kilkoma energicznymi skrętami głowy.<br>- Nie, nie... To, co napisali kronikarze, nie zawsze odpowiada prawdzie... Pan rozumie, subiektywizm i te... różne zależności osobiste... Pan wie, jak to jest: w każdej formacji społecznej, gdzie była twarda władza i uciskany lud, tam byli panegiryści i paszkwilanci. Pierwsi na usługach władzy, drudzy - odkłamujący to, co głosili pierwsi. Ci drudzy podobali się ludowi, lecz i oni nie zawsze pozostawali w zgodzie z prawdą... Tak więc nie ma źródeł prawdy obiektywnej... Pisanej prawdy.<br>- Hm... - powiedziałem. - Prawdę trzeba wywarzać samemu spośród materiału źródłowego...<br>- Samemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego