dla nas, maluczkich, są księgą wyjaśniającą odwieczne zagadnienia bytu, świata i człowieka, życia i śmierci, dobra i zła..." Hans niemalże ubawiony cytatem, jakby odczytanym ze słownika. <br>- Ksiądz proboszcz daruje, ale takie właśnie są dziś tendencje... i to na katolickich uniwersytetach zachodniej Europy. <br>Proboszcz ni to uśmiechnięty, ni rozczarowany. <br>- Synu... znowu uczeni w piśmie grzebią w korzeniach tej jabłoni... tak jak nasza Gerta nic tylko w tej wodzie, że ona z oceanem... Ale mnie... co mnie po tym, kiedy samotny, pokrzywdzony przez ludzi i przez los człowiek przyjdzie do kościoła... Ja go przecież nie skieruję do biblioteki w mieście wojewódzkim... ja go nie odeślę