Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
tam miał ciepłe mieszkanie, wyjadę tam znów na styczeń i luty. Jeśli w Paryżu nie znajdę takich warunków, będę starał się wyjechać gdzieś do cieplejszych miejsc, bo w tutejszych warunkach opałowych zimą nie ma mowy o jakiejkolwiek pracy literackiej, wymagającej siedzenia nieruchomo. Nie wiem jeszcze dobrze jak mi się to uda. Przed każdą podróżą i po powrocie będę się odzywał. Z Paryża przyślę Ci mój adres.
Przed dwoma lub trzema tygodniami pisałem do Ciebie i pani Maryjki. Była tam też krótka notatka o niejasnych miejscach w dzienniku Pepysa. Czy mój list Was doszedł? Na wszelki wypadek wyślę ten list jako polecony
tam miał ciepłe mieszkanie, wyjadę tam znów na styczeń i luty. Jeśli w Paryżu nie znajdę takich warunków, będę starał się wyjechać gdzieś do cieplejszych miejsc, bo w tutejszych warunkach opałowych zimą nie ma mowy o jakiejkolwiek pracy literackiej, wymagającej siedzenia nieruchomo. Nie wiem jeszcze dobrze jak mi się to uda. Przed każdą podróżą i po powrocie będę się odzywał. Z Paryża przyślę Ci mój adres.<br>Przed dwoma lub trzema tygodniami pisałem do Ciebie i pani Maryjki. Była tam też krótka notatka o niejasnych miejscach w dzienniku Pepysa. Czy mój list Was doszedł? Na wszelki wypadek wyślę ten list jako polecony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego