Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
nie wydawało mi się bardziej zgubne niż samotność. Szczególnie ją odczuwałem przy rozlicznych towarzyskich okazjach, tę melancholijną samotność wśród tłumu znajomych. Żadne pragnienie nie było wtedy we mnie mocniejsze niż chęć porozumienia się z innymi. Gdybym tylko potrafił zdobyć to nieosiągalne porozumienie choć z jednym człowiekiem, wszystko by mi się udało".

magda@nous.czyli.umysł
Nie wiem, czy twój problem jest podobny do jego problemu. Ale dobrze cytujesz jego słowa. Jaspers nie liczy na porozumienie, tylko ceni samą próbę porozumienia. Liczy się samo "niestrudzone dążenie do otwartości". Czy to by ci pomogło? Nie wiem. Jaspers pokazuje nam, że nasze życie jest
nie wydawało mi się bardziej zgubne niż samotność. Szczególnie ją odczuwałem przy rozlicznych towarzyskich okazjach, tę melancholijną samotność wśród tłumu znajomych. Żadne pragnienie nie było wtedy we mnie mocniejsze niż chęć porozumienia się z innymi. Gdybym tylko potrafił zdobyć to nieosiągalne porozumienie choć z jednym człowiekiem, wszystko by mi się udało".<br><br>magda@nous.czyli.umysł<br>Nie wiem, czy twój problem jest podobny do jego problemu. Ale dobrze cytujesz jego słowa. Jaspers nie liczy na porozumienie, tylko ceni samą próbę porozumienia. Liczy się samo "niestrudzone dążenie do otwartości". Czy to by ci pomogło? Nie wiem. Jaspers pokazuje nam, że nasze życie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego