Typ tekstu: Książka
Autor: Bendyk Edwin
Tytuł: Zatruta studnia
Rok: 2002
na świecie. Nie rozumie, jak mogło dojść do tak szybkiego rozkładu systemu, w którym przez kilkadziesiąt lat żył na uprzywilejowanej pozycji. Szuka winnych, zapominając, że sam ten system tworzył.
Wielu z moich rozmówców nigdy nie było za granicą, niektórzy co najwyżej raz w Polsce lub Czechosłowacji. W dzień jeszcze próbują udawać, że wierzą w dalszy podbój kosmosu. Wieczorami wpraszają się z koniakiem, żeby trochę się użalić i popróbować zbudować życie na nowo. Zaczynają od najprostszych pytań o możliwość otrzymania zaproszenia, a gdy się rozkręcą, proponują wspólne interesy: potrzebujesz transportu lotniczego skąd chcesz dokąd chcesz? Jak duży ładunek, to damy nawet Iła
na świecie. Nie rozumie, jak mogło dojść do tak szybkiego rozkładu systemu, w którym przez kilkadziesiąt lat żył na uprzywilejowanej pozycji. Szuka winnych, zapominając, że sam ten system tworzył.<br>Wielu z moich rozmówców nigdy nie było za granicą, niektórzy co najwyżej raz w Polsce lub Czechosłowacji. W dzień jeszcze próbują udawać, że wierzą w dalszy podbój kosmosu. Wieczorami wpraszają się z koniakiem, żeby trochę się użalić i popróbować zbudować życie na nowo. Zaczynają od najprostszych pytań o możliwość otrzymania zaproszenia, a gdy się rozkręcą, proponują wspólne interesy: potrzebujesz transportu lotniczego skąd chcesz dokąd chcesz? Jak duży ładunek, to damy nawet Iła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego