będą musieli dojeżdżać z Chabówki, Rdzawki i Ponic. - Prowadzimy już rozmowy i wstępnie otrzymaliśmy zapewnienie, że PKS zapewni potrzebne autobusy - tłumaczy wiceburmistrz Rabki Ryszard Domaradzki. - Nie będzie to dojazd autobusami kursowymi, gdyż zgodnie z reformą, dzieci mają dojeżdżać do samej szkoły osobnym autobusem z opiekunem. Przedstawiciele PKS-u zapewniają, że udostępnią nam stosownie do potrzeb odpowiednie, małe autobusy.<br>Mimo wcześniejszych obaw, do władz Rabki nie wpłynęły żadne protesty osób niezadowolonych. W piątek odbyło się spotkanie władz z rodzicami uczniów "Jedynki", na którym dyskutowano na temat przeprowadzenia reformy na terenie gminy.<br>Zdaniem wiceburmistrza, nie mają też powodów do obaw nauczyciele, gdyż nie