jeden o średniowieczu, drugi o współczesności. Cytadela Ghala-je Dżhangi przypominała też, że w Afganistanie zawsze liczył się tylko ten, kto miał za sobą potęgę wojskową. <br><br>Dostum ją miał. Za wierną służbę Nadżibullah płacił mu wojskowymi awansami, orderami, a przede wszystkim bronią, pieniędzmi i północnymi prowincjami, które oddawał mu w udzielne władanie. Uzbek walczył i rósł w siłę. Był silniejszy nie tylko od najpotężniejszych partyzanckich komendantów, ale także od wszystkich innych dowódców rządowej armii. Zdobył władzę i siłę tak wielką, że zaczęto nazywać go emirem północy. <br>Nadżibullah, gdy mu o tym doniesiono, zaniepokoił się nie na żarty. Potrzebował Dostuma i jego