Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pedofil chodzi po wsi śmiejąc się z oskarżenia. Dziewczynka boi się wyjść z domu, nie może zasnąć. Rodzice nie wiedzą, jak jej pomóc. Anetka to aniołek o brązowych oczach. Z mamą Jadwigą (32 l.), tatą Sławomirem (33 l.) i dwójką rodzeństwa mieszka we wsi między Gołdapią a Oleckiem. Była wesoła, ufna wobec ludzi. W lipcu nagle się zmieniła. Zamknęła się w sobie. Bała się wychodzić z domu. Płakała w nocy. Miesiąc później opowiedziała mamie, co się stało.
- Sąsiad wziął ją do siebie. Zdjął spodnie. A potem... - do dziś na wspomnienie tej rozmowy, kiedy dziewczynka ze szczegółami opowiadała, do jak ohydnych rzeczy
pedofil chodzi po wsi śmiejąc się z oskarżenia. Dziewczynka boi się wyjść z domu, nie może zasnąć. Rodzice nie wiedzą, jak jej pomóc. Anetka to aniołek o brązowych oczach. Z mamą Jadwigą (32 l.), tatą Sławomirem (33 l.) i dwójką rodzeństwa mieszka we wsi między Gołdapią a Oleckiem. Była wesoła, ufna wobec ludzi. W lipcu nagle się zmieniła. Zamknęła się w sobie. Bała się wychodzić z domu. Płakała w nocy. Miesiąc później opowiedziała mamie, co się stało.<br>&lt;q&gt;- Sąsiad wziął ją do siebie. Zdjął spodnie. A potem...&lt;/&gt; - do dziś na wspomnienie tej rozmowy, kiedy dziewczynka ze szczegółami opowiadała, do jak ohydnych rzeczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego