Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
personalnego - dodał.
To reakcja na niskie notowania
Wojciech Kozak postanowił się bronić. Tłumaczył, że zarzuty przedstawiane w dokumencie NIK o Trasie Siekierkowskiej nie dotyczą jego bezpośrednio, a raporty nie są jeszcze dokumentami oficjalnymi, lecz zaledwie ich fragmentami. Jego partyjni koledzy nie mieli wątpliwości, iż warszawska akcja PiS to reakcja tego ugrupowania na wzrastające notowania PO i spadek własnej popularności.
- PiS już było w ogródku, już witało się z gąską, widziało się w roli lidera w opozycji, a nagle znalazło się w sytuacji głęboko frustrującej - mówi Bronisław Komorowski. - Chce więc wobec nas zaznaczyć dystans, by zahamować przepływ elektoratu od nich do nas
To reakcja na niskie notowania
Wojciech Kozak postanowił się bronić. Tłumaczył, że zarzuty przedstawiane w dokumencie NIK o Trasie Siekierkowskiej nie dotyczą jego bezpośrednio, a raporty nie są jeszcze dokumentami oficjalnymi, lecz zaledwie ich fragmentami. Jego partyjni koledzy nie mieli wątpliwości, iż warszawska akcja PiS to reakcja tego ugrupowania na wzrastające notowania PO i spadek własnej popularności.
- PiS już było w ogródku, już witało się z gąską, widziało się w roli lidera w opozycji, a nagle znalazło się w sytuacji głęboko frustrującej - mówi Bronisław Komorowski. - Chce więc wobec nas zaznaczyć dystans, by zahamować przepływ elektoratu od nich do nas
personalnego</> - dodał.<br><br><tit>To reakcja na niskie notowania</><br><br><name type="person">Wojciech Kozak</> postanowił się bronić. Tłumaczył, że zarzuty przedstawiane w dokumencie <name type="org">NIK</> o <name type="place">Trasie Siekierkowskiej</> nie dotyczą jego bezpośrednio, a raporty nie są jeszcze dokumentami oficjalnymi, lecz zaledwie ich fragmentami. Jego partyjni koledzy nie mieli wątpliwości, iż warszawska akcja <name type="org">PiS</> to reakcja tego ugrupowania na wzrastające notowania <name type="org">PO</> i spadek własnej popularności.<br><q>- <name type="org">PiS</> już było w ogródku, już witało się z gąską, widziało się w roli lidera w opozycji, a nagle znalazło się w sytuacji głęboko frustrującej</> - mówi <name type="person">Bronisław Komorowski</>. <q>- Chce więc wobec nas zaznaczyć dystans, by zahamować przepływ elektoratu od nich do nas
