Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
poddaje je jednak krytycznej reorganizacji, po której inaczej spoglądamy na oryginały. Artysta zestawia w nowe ciągi niezwiązane ze sobą sceny, wzmacnia niektóre motywy, wprowadza do filmu teksty, cytaty literackie i "obce" materiały: fragmenty teledysków, telewizyjne kadry, sekwencje z filmów pornograficznych. Wydobywa w ten sposób ukryte, a może nawet niezamierzone znaczenia, ujawnia mroczne, zaskakujące strony historii, na których się wszyscy wychowaliśmy. Bohaterem "Klasztoru..." uczynił diabolicznego sobowtóra Kmicica. Owo demoniczne alter ego pozytywnego bohatera zamiast bronić jasnogórskiego klasztoru, oblega go i w geście romantycznego buntu rzuca wyzwanie Bogu. Manipulacja? Owszem, ale zarazem swoista psychoanaliza opowieści odgrywających - jak "Krzyżacy" czy "Trylogia" - tak ważną rolę
poddaje je jednak krytycznej reorganizacji, po której inaczej spoglądamy na oryginały. Artysta zestawia w nowe ciągi niezwiązane ze sobą sceny, wzmacnia niektóre motywy, wprowadza do filmu teksty, cytaty literackie i "obce" materiały: fragmenty teledysków, telewizyjne kadry, sekwencje z filmów pornograficznych. Wydobywa w ten sposób ukryte, a może nawet niezamierzone znaczenia, ujawnia mroczne, zaskakujące strony historii, na których się wszyscy wychowaliśmy. Bohaterem "Klasztoru..." uczynił diabolicznego sobowtóra Kmicica. Owo demoniczne alter ego pozytywnego bohatera zamiast bronić jasnogórskiego klasztoru, oblega go i w geście romantycznego buntu rzuca wyzwanie Bogu. Manipulacja? Owszem, ale zarazem swoista psychoanaliza opowieści odgrywających - jak "Krzyżacy" czy "Trylogia" - tak ważną rolę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego