projekty z Programu ISPA 2003 złożone przez dziesięć miast w kraju: &lt;name type="place"&gt;Nowy Targ&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Olsztyn&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Żywiec&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Sosnowiec&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Rzeszów&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Wałbrzych&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Stalową Wolę&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Chorzów&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Tarnów&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Kędzierzyn-Koźle&lt;/&gt;. Wszystkie dotyczą inwestycji z zakresu gospodarki wodno-ściekowej. Samorządowcy nie chcą się jednak oficjalnie wypowiadać, by - jak mówią - nie zadzierać z urzędami, które mogą ich ukarać w przyszłości. Mówią, że w głowie im się nie mieści, jak mogły zaginąć umowy międzynarodowe.<br>W &lt;name type="org"&gt;Ministerstwie Gospodarki&lt;/&gt; nie chcą mówić o tej sprawie. Padają tylko zapewnienia, że nikt nie ucierpi z tego powodu, bo dokumenty są właśnie odtwarzane.<br>&lt;q&gt;- Nie potrafię powiedzieć, dlaczego zaginęły te dokumenty i kto jest za