Zachodu i większą niezależność od Rosji. Na tym wszystkim zależy i Polsce, a Rosja robi wiele, żeby te starania Ukraińców storpedować.<br><br>Ukraina stanie się sąsiadem Unii mimo oligarchicznej natury państwa i takiegoż pochodzenia kapitału. Dla Polski rodzi to ważne pytania. Czy odrzucimy ewolucję, jaka się tam jednak dokonała? Jak powinniśmy układać wzajemne stosunki gospodarcze i polityczne? Wpuszczać czy nie ukraiński kapitał, biorąc pod uwagę jego siłę i nieprzewidywalność, jaka wynika z koneksji politycznych? Sytuacja na Ukrainie jest niestabilna. Zmiana ekipy rządzącej może być początkiem kłopotów części oligarchów i ich holdingów, jak to się stało w Rosji pod Putinem.<br>Z rosyjskim Gazpromem