jednym z listów do Cosmo nasza czytelniczka - i nienawidzę swojego ciała. Jestem gruba, mam krzywy nos, odstające uszy i małe oczy. Próbowałam się odchudzać, ale nie pomogło, nie mogę też uzbierać na operację plastyczną. Pomóżcie!" <br>Cóż robić? Dzisiejsze rady to na ogół: zastosować nową dietę, pokazać, jak za pomocą makijażu ukryć "wady" wyglądu, zebrać pieniądze na operację plastyczną etc. No bo przecież mało kto radzi, by po prostu pokochać własne ciało takim, jakie jest. Nauczyliśmy się traktować ważną część nas samych jak glinę czy półprodukt, który nie ma wartości, póki nie nabierze powszechnie zachwalanego kształtu. <br>Ta powszechność jest oczywiście relatywna. <br>Model