Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
w innym mieście i przekonać go do swojej wizji interesów z dala od niepowołanych oczu.

- Można, ale wykorzystać łapówkę też będzie mu trudniej niż jego koledze z dużego miasta. Nie wybuduje sobie wielkiego domu, bo zaraz radni zaczną mu wyliczać, czy go było na niego stać. Nowego samochodu też nie ukryje. Burmistrz jednego z niewielkich miasteczek centralnej Polski miał kłopoty, kiedy ze służbowej podróży do Niemiec przyjechał kupionym tam samochodem. I nie chodziło o to, skąd miał na to pieniądze, ale o to, że samochód kupił w czasie, który powinien poświęcić miastu. Bo to przecież była podróż służbowa.

Władza daje inne
w innym mieście i przekonać go do swojej wizji interesów z dala od niepowołanych oczu. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;- Można, ale wykorzystać łapówkę też będzie mu trudniej niż jego koledze z dużego miasta. Nie wybuduje sobie wielkiego domu, bo zaraz radni zaczną mu wyliczać, czy go było na niego stać. Nowego samochodu też nie ukryje. Burmistrz jednego z niewielkich miasteczek centralnej Polski miał kłopoty, kiedy ze służbowej podróży do Niemiec przyjechał kupionym tam samochodem. I nie chodziło o to, skąd miał na to pieniądze, ale o to, że samochód kupił w czasie, który powinien poświęcić miastu. Bo to przecież była podróż służbowa.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Władza daje inne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego